Witam Państwa w nowym dzienniku, tygodniku, miesięczniku … dlaczego tyle nazw? Będzie to coś co pisać zamierzam w wolnym czasie, a więc czasem codziennie (chyba upadłem na głowę) czasem co tydzień (do wyczerpania pomysłów) a czasem raz na miesiąc (i to jest najbardziej realne). Teksty będą różne raz ostrzejsze, innym razem bardziej ułożone, zależnie od humoru i chwili w historii Dreamlandu. Nie zamierzam tylko atakować … naprawdę. Na początek z braku czasu i pomysłów (a raczej na oczekiwanie na kolej wydarzeń w Królestwie i w pewnym wątku postanowiłem zamieścić kilka starszych tekstów plus aktualne do nich komentarze. Wybaczcie że zaczynam od staroci ale niedawno robiłem dyskowy remanent i okazało się że sporo plików jest ale nie da się ich otworzyć. Te nowsze które udało się uratować chciałbym publikować tutaj na początek.
Mam nadzieję że będą Państwo częstymi gośćmi w mojej trzeciej chałupie – jeśli nie traficie pytajcie o największego nerwusa w Kakutach na pewno ktoś Wam wskaże drogę.
Zapraszam do czytania.